W dawnych czasach głównymi zainteresowaniami było zbieranie różnych rzeczy, jak znaczki i klasery. Obecnie jest Internet, bazy danych i mania gromadzenia informacji o nas. Czy to nam się podoba czy nie - to nie sprawa gustu, a życiowej potrzeby. Teraz zbierają nas: spisują, ewidencjonują, katalogują i przedstawiają odpowiednie dokumenty: dowody tożsamości, prawa jazdy, świadectwa ukończenia szkoły lub dyplomy wyższych uczelni. Każda instytucja wydaje jakiś dokument. Z pewnymi dokumentami jesteśmy już nierozłączni i poznajemy je bezproblemowo, wiemy, czym jest dowód osobisty, prawo jazdy czy paszport. Z dokumentowymi nowościami nie idzie już tak płynnie czym jest np. EHR? EHR to angielska wersja skrócona od Electronic Health Record, czyli Karta Zdrowia Pacjenta. EHR zawiera jedynie numer i kod kreskowy, i nic więcej. Z pomocą karty posiadamy możliwość dostępu do naszego Indywidualnego Konta Zdrowotnego, na którym są zapisane informacje o stanie naszego zdrowia. Karty te w Polsce dostępne są od 8 lat i wydawane przez Ogólnopolski System Ochrony Zdrowia. Jest to instytucja pozwalająca na zgromadzenie wszelkich informacji dotyczących naszego stanu zdrowia w jedynym bezpiecznym miejscu w taki sposób, że informacje dotychczas umieszczone w różnych oddzielonych miejscach - przychodniach, szpitalach itp. - będą spływać na nasze indywidualne konto. EHR to karta dostępu do tego wirtualnego miejsca. Jest to z całym przekonaniem oryginalne wyjście, lecz trzeba przyznać bardzo praktyczne. Dzięki takiemu wyjściu każdy pacjent będzie mógł samemu sprawdzić swoje wyniki badań i datę kolejnych wizyt u lekarza.